czwartek, 24 maja 2012

Kolejny stracony dzień...

Witam, witam. Kolejny dzien uleciał jak hmm... dym jakiś czy coś.Dobrze, ze już jutro piątek, bop bym dłużej nie wytrzymała tego tygodnia. Byłam odwiedzić swojego chrześniaka małego. Najpiękniejsze dziecko na świecie ;)) Jutro wyjeżdżam na cały weekend, więc następny post będzie dopiero w niedzielę wieczorem, albo w poniedziałek ;D Może któraś z Was była kiedyś na spływie kajakowym i chce się ze mna podzielić doświadczeniami, bo ja nie byłam i trochę się boję ;p

Trochę biżuterii. Jest jej mnustwo. Jest trochę kiczowata, ale jakoś tak mi się podoba i sama chętnie bym w takiej gdzieś wyskoczyła ;D





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz