środa, 13 czerwca 2012

13,06,2012

Jak 13, to 13 ;/ Czuję się dzisiaj potwornie... To jest jeden z tych dni, kiedy płaczę, że nie chcę być kobietą ;] Do tego jestem niewyspana, bo w nocy burza była, a mój "odważny" pies szalał i trząsł się ze strachu jakby wojna była czy coś. I tu nasuwa mi się pytanie do Was, moje Drogie Panie: Czy Wy też macie ze swoimi psami takie problemy w czasie burzy? Jesli tak, to proszę o radę, albo chociaż wsakzówkę jakąś co ja mam z nim zrobić? Macie jakieś sposoby, zeby uspokoić zwierzaczka, czy przeczekujecie  tę podiebną strzelaninkę? ;>
A to mój misiopiesio ;)





Uwielniam to zdjęcie jak śpi z łebkiem na podusi <3

23 komentarze:

  1. Moje psy też sie boją takich głośnych huków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny piesek, moje na szczęście nie mają stracha przed burzą, grzecznie śpią całą noc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ostatnie zdjęcie jest takie słodkie :D
    Mój pies też bał się burzy, petard :)

    http://anna-and-klaudia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. o jenki jaka słodka psiuncia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mój pies nie ma problemu z burzami i piorunami w odróżnieniu do mnie :)
    na sylwestra z wybuchów fajerwerek też nic sobie nie robił :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. słodziak ;*
    ja dopiero będę miała :)
    zapraszam do siebie nowy post :
    http://mystories2510.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki fajny ; ]
    Mój pies też często się tak rozkłada ^^
    Zapraszam do mnie ; p

    OdpowiedzUsuń
  9. ale słodki! mojej babci pies ma to samo z burzą - nie wyjdzie w ogóle z domu, schowa się pod stół i może tak cały dzień tam siedzieć :|

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szczęście nie mam takiego problemu z moim pudelkiem. To dziwne, ale jak słyszę, że ktoś ma problemy z pieskiem podczas burzy to zdecydowana większość jest posiadaczami psów większych ras xD

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję ;)
    Fajny psiak;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe psisko! Mój kundelek za szczególnie burzy nie przeżywa.

    Na moim blogu organizuję rozdanie w którym do wygrana jest wybrana przez siebie rzecz ze sklepu odzieżowego. ;) Zapraszam Cię serdecznie, miło mi będzie, jeśli zostaniesz ze mną dłużej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow ale masz dużego pieska! *.* Hehe, a mój piesek się cieszy jak jest burza.:D
    Zapraszam Cię do mnie, jeśli blog się spodoba zapraszam do obserwacji! ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny psiak, ostatnie zdjęcie - przeurocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. słodki piesek :)
    ja mam podwórkowego psa, więc nie mam kłopotu w czasie burzy z moim pupilem :P

    OdpowiedzUsuń
  16. oj tam mam to samo, ale uwierz mi, mam 100 razy gorzej bo nabawilam sie jakiejs infekcji ;/
    u mnie notka o nowym biowax'ie, zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy15/6/12 20:59

    Słodki piesek ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiem czemu, ale psy mają takie zachowania podczas burz, albo też fajerwerki na sylwestra. Moja babcia mówi że jest to spowodowane tym,że psy słyszą dużo głośniej, więc takie dźwięki rozsadzają im uszy. ale to tylko zdanie mojej babci : )
    masz ślicznego psiaka :D

    OdpowiedzUsuń
  19. piękna psina. nie pomogę niestety, bo sama nie posiadam, a wszystkie inne zwierzęta z jakimi dzielę swoją przestrzeń, burzę mają 'gdzieś'. :))

    OdpowiedzUsuń