niedziela, 3 czerwca 2012

3,06,2012

Jestem padnięta... Byłam na Lednicy. Drugi raz no i w sumie mogę już powiedzieć, że ostatni. Zmarzłam, zmokłam, nie wspałam się :( Totalna masakra. Jak byłam ostatnio to było cieplusio, milusio. A wczoraj jakaś porażka. Bogu nie poszalał z pogodą. No i dzięki temu jestem teraz chora. No, ale mam co chciałam, bo nikt mnie nie zmuszał do wyjazu przecież. Ktoś z Was był może na Polach Lednickich  w tym roku? ;>  Któregoś dnia pokażę Wam fotki z tego wydarzenia. No chyba, że mi kumpela ich nie wyśle ;D

A to piecząteczka, którą przystawiali przy wejściu. Jak w jakimś klubie ;D


Taka troszku niewyraźna, jak wczorajsza pogoda.

3 komentarze:

  1. no niestety w tym roku nie pojechałam na lednicę , a żałuję. pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam jechać ale pogoda była kiepska więc zostałam w domu ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny i ciekawy blog :)
    u mnie tez z pogoda nie za ciekawie :((

    zapraszam do mnie-nowa notka :)
    http://mystories2510.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń