poniedziałek, 4 maja 2015

Mini-denko

Hej Kochani,
dzisiaj przychodzę do Was z takim malutkim projekcikiem- denko. Pokarzę Wam kilka rzeczy, które w ostatnim czasie udało mi się zużyć oraz co o nich sądzę :) Także nie będę tutaj za dużo opowiadać, tylko przejdę do rzeczy...





La Roche- Posay
Effaclar

Oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej



Effaclar to jeden z najlepszych żeli to mycia twarzy z jakimi kiedykolwiek miałam do czynienia. 
Ma bardzo gęstą, przezroczystą, żelowa konsystencję o delikatnym, niedrażniącym zapachu.
Pozostawiał moją skórę delikatną i matową, jedynym minusem tego produktu było to, ze nie zmywał dobrze makijażu. Skórę oczyszczał świetnie, niestety z resztkami make- up'u sobie nie radził. 
Największym plusem jest jego wydajność. 200 ml. produktu starczyło mi na ponad roczne użytkowanie, gdyż zakupiłam go w grudniu zeszłego roku, a użyłam go ostatni raz kilka dni temu. 
Opakowanie żelu jest moim zdaniem bardzo ładne, estetyczne i przejrzyste co daje mu kolejny plus.
Kupiłabym go bez wahania drugi raz.

Cena produktu ok 40 zł. 


Ziaja
bio- żel pod oczy i na powieki zmniejszający obrzęki,
szałwiowy 


Produkt ten stosowałam pod oczy na noc, najczęściej w ciągu nieprzespanych nocy i muszę powiedzieć, że świetnie sobie radził z niewielka opuchlizną pod oczami. 
Konsystencja żelowa, bez zapachu, przezroczysta o idealnej gęstości.
Pojemność 15 ml. a jednak bardzo wydajny produkt.
Opakowanie tak jak wyżej: przejrzyste i estetyczne.
Już się zaopatrzyłam w kolejne opakowanie.

Cena produktu: ok. 8 zł.

Nivea antyperspirant
pure & sensitive
48 h



Na temat tego dezodorantu wypowiem się krótko: nie spełnił kompletnie moich oczekiwań. Nie chronił przed poceniem ani przez 48h, ani przez 24h, ani nawet przez 5 godzin. 
Jedyne co mi się w nim podoba to opakowanie i delikatny zapach dezodorantu.
Na pewno nie kupiłabym go drugi raz, bo w moim przypadku jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto.

Cena produktu: ok. 10 zł.


Be Beauty
Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji
twarzy i oczu



Jak na swoja Biedronkową cenę produkt ten zasługuje w mojej ocenie na pięć gwiazdek. 
świetnie zmywał makijaż i delikatnie nawilżał twarz. Żadnego pieczenia oczu i ich okolic. 
Tak dobrego płynu micelarnego, który radzi sobie z każdym tuszem do rzęs dawno nie spotkałam na swojej drodze.  Fajne poręczne, przejrzyste opakowanie. Nic dodać nic ująć. 
Z pewnością kupię kolejne opakowanie

Cena produktu: ok. 5-6 zł.

Sensique
zmywacz do paznokci 



3 razy NIE! Tak kiepskiego zmywacza do paznokci to ja jeszcze chyba nie używałam. 
Żeby zmył chociaż odrobinę lakieru trzeba długo trzymać nasączony wacik przy paznokciu, na co nie zawsze ma się czas, poza tym jest kompletnie niewydajny, bo wylewać go trzeba wręcz litrami, żeby można było cokolwiek zmyć. 
Już nigdy go nie kupię.

Cena: ok. 3 zł.

Yves Rocher
tusz do rzęs



Jeden z najlepszych tuszy do rzęs pod słońcem.
Cudnie rozdzielał,wydłużał i co najważniejsze nie sklejał rzęs ani sie nie osypywał. Spełnił moje oczekiwania w 100%.
Silikonowa szczoteczka wykonała swoja pracę najlepiej chyba jak mogła :)
Piękne srebrne opakowanie, wygląda nieziemsko i elegancko.
Na pewno kupiłabym kolejny.

Cena produktu: ok. 45 zł.

Essence 
tusz do rzęs



Opinię o tym tuszu mam taka samą jak o poprzednim. Świetny produkt, genialnie pogrubiał rzęsy, nie sklejał i dzięki grubej szczoteczce świetnie się nakładał. Jedynym jego minusem jest to, że baaardzo ciężko go zmyć jakimkolwiek środkiem do demakijażu. Co najważniejsze- nie osypywał się po wyschnięciu :)
Mimo tego, ze był świetny to nie kupiłabym go drugi raz ze względu na ciężkie zmywanie.

Cena produktu: ok. 10 zł.












środa, 8 kwietnia 2015

Moda ślubna

Witajcie, dzisiaj przychodzę do Was z postem dotyczącym sukien ślubnych. Naszło mnie na taką tematykę, ponieważ za rok wychodzę za mąż i już niedługo czeka mnie rajd po salonach i przymiarki. Nigdy nie myślałam o tym, jaka miałaby być moja wymarzona suknia ślubna, myślę, że podczas przymierzania, w którejś poczuję się wyjątkowo i to ta będzie właśnie tą jedyną :) Jedną rzeczą nad którą się zastanawiałam to długość- suknia do kolan, rozkloszowana z dużą ilością tiulu. Niektóre z Was mają to już za sobą, niektóre tak jak ja dopiero będą szukały swojej wymarzonej sukni ślubnej, więc uraczę Was dzisiaj modelami/fasonami sukienek- let's go! dla każdego coś pięknego :)

Model klasyczny:
Wyróżnia się dopasowaną górą oraz szerokim dołem opartym na halce. Suknie jedno lub dwuczęściowe nieposiadające rękawów lub z delikatnymi ramiączkami.









































Model empire:
Suknie te charakteryzuje odcięcie pod biustem, które zazwyczaj podkreśla ozdobna tasiemka.  Są one z reguły szyte ze zwiewnych, lekkich materiałów. Spotyka się je w różnych wersjach: z rękawami długimi, krótkimi jak i bez rękawów.















































































Model princessa:
Jest to model bardzo wytworny, gorset sukni przylega do ciała i jest zazwyczaj bogato zdobiony. Dół sukni mocno się rozszerza, tworząc jak sama nazwa wskazuje suknie księżniczki. Suknie te są na tak zwanym "kole"- rozszerzającej halce, która również doskonale łączy się z trenem.





























































Model syrena/rybka:
Kreacja bardzo dopasowana, rozszerzająca się ku dołowi od połowy ud lub kolan. Najczęściej spotykana w wersji z rękawami lub odkrywającej ramiona. Jest szyta w całości lub z koronkowymi wstawkami.














































































Model litera "A": 
Suknia charakteryzuje się dopasowaniem górnej części sukni i rozszerzeniem się ku dołowi, ale bez zarysowania talii. Gorset z reguły jest bez ramiączek i rękawów.





 Nie będę pisać, który model do jakiej sylwetki najlepiej pasuje, bo uważam, że każda panna młoda wybiera suknie, w której sama czuje się najlepiej.

poniedziałek, 30 marca 2015

Black and white

Nie wiem, jak mam zacząć tę notkę, żeby była ładna i składna. To pewnie przez tę godzinę... 1:30 na zegarach wybiła, a ja nie śpię. Powiedzcie mi kto wymyślił zmianę czasu?! Za każdym razem, kiedy przesuwamy wskazówki zegara ja nie mogę się jakoś ogarnąć: w nocy nie mogę spać, a rano nie można mnie z łóżka siłą wyciągnąć. A na zajęcia przecież nikt za mnie nie pójdzie. Z racji mojej dzisiejszej bezsenności oraz dlatego, że dziś noc ciemna, pochmurna i deszczowa mam dla Was czarno- białe zdjęcia, które swoją drogą ubóstwiam. Zawsze jakoś bardziej podobały mi się takie, aniżeli kolorowe fotografie, może dlatego, że sama lepiej wychodzę na czarno- białych niż na kolorowych, kto wie. Zostawiam Was więc teraz z niewielką dawką czerni i bieli oraz życzę Wam wszystkim dobrej nocy i miłych snów.

Buziak :*



































niedziela, 29 marca 2015

Wiosenno- modowe inspiracje

Witajcie,
kolejny raz przychodzę do Was z tą samą śpiewką: "wracam do blogowania", "zaczynam od początku" i takie tam bla bla bla. Tym razem napiszę, że bardzo bym chciała i że będę się starała regularnie dodawać posty, bo na prawdę bardzo to lubiłam. Na pytanie dlaczego przerwałam sama nie potrafię sobie szczerze odpowiedzieć. Czy to brak czasu, chęci, motywacji? Nie wiem. Dlatego mam nadzieję, że tym razem uda mi się stworzyć coś, co się Wam spodoba, a także całkowicie mnie zadowoli.
Tak więc do dzieła, na dobry początek uraczę Was kilkoma inspiracjami.