Dzisiaj na zajęcia nie poszłam. Musiałam odespać, odpocząć i zregenerować siły przed praktykami w szpitalu ;D Tak, tak to oznacza, że ZDAŁAM wszystkie egzaminy! Farmakologia, Ratownictwo, Kardiologia, Stany Zagrożenia Życia, Migowy, Dydaktyka. Wszystko zaliczone! A tak się martwiłam strasznie ehh... :)
Odbiegając od tematu. Jak u Was z pogodą? U mnie śnieg zaginął w akcji, pada deszcz, wicher wieje. Tosz ja tu w tym swoim Grudziądzu mam jesień średniowiecza teraz! ;D No, ale chociaż temperatura dodatnia :)
Później jadę do mojego Miśka Kochanego. Wymyślił, żebym mu zrobiła tatar... Hmm. nie wiem co go wzięło :) No i z tej okazji zwyklaczek na wygodnie, bo to najważniejsze prawda :) Zupełnie zapomniałam, że mam w szafie taką zieloną narzutkę/katankę/kurteczkę. Kiedyś bardzo ją lubiłam i teraz postanowiłam ją odkurzyć. Ma przyklejone śliczne kryształki :)
Kurteczka- nn
bluzeczka - sh
Spodnie- J&M
Naszyjnik - pamiątka prezent od koleżanki